Ostatnie wydarzenia na rynku walutowym nie napawają optymizmem tych, którzy w sposób bezpośredni muszą płacić za zmiany od nich niezależne. Inflacja nie dotyka frankowiczów już tylko w Polsce, ale coraz bardziej zaczyna ich dotyczyć także inflacja w Szwajcarii, do której zwalczenia dołączyło zaostrzenie polityki monetarnej i pierwszy od dawna wzrost stóp procentowych. Prognozy zdają się nie napawać optymizmem, a prognozy przewidują, że będzie jeszcze gorzej.
Nigdy nie zazdroszczono frankowiczom sytuacji, w której znaleźli się przez zaciągnięcie kredytu frankowego, bowiem o ile zapewniano konsumentów o stabilności waluty, jaką jest frank szwajcarski i przedstawiano kredyt frankowy, jako najbardziej korzystny – o tyle nie wspomniano o klauzulach abuzywnych, które niektórych doprowadziły na skraj bankructwa.
Frankowicze przeżyli już jedną, pierwszą podwyżkę stóp procentowych, i o ile na ten moment w żaden sposób nie martwi ich ta decyzja, o tyle na przestrzeni najbliższych kilku miesięcy konsekwencje będą odczuwalne w postaci droższego franka szwajcarskiego.
Inflacja w Szwajcarii jest tak naprawdę bardzo niska w zestawieniu z jej owocami, które zbieramy w Polsce, ale tym samym frankowicze z kredytami w walucie franka szwajcarskiego zapłacą podwójnie, bo zarówno za polski, jak i szwajcarski wskaźnik CPI. W ocenie specjalistów Kancelarii Frejowski CHF stopy procentowe będą podnoszone, a tym samym wraz ze wzrostem rat kredytów wzrośnie także zainteresowanie frankowiczów złożeniem swojej sprawy do sądu.
Chciałoby się powiedzieć, że tak, ale prawda jest zgoła inna. Nie opracowano dotychczas żadnego sposobu, który w sposób realny niósłby pomoc frankowiczom. W sytuacji, gdy kurs franka szwajcarskiego traci stabilność, a frankowicze grunt pod nogami nie mogą oni liczyć na żadną pomoc ze strony rządu, czy też banku. Jedynym wyjściem z podbramkowej sytuacji jest wstąpienie na drogę sądową przeciwko bankowi, wówczas bank faktycznie jest w stanie pojąć powagę sytuacji.
Prognozy dotyczące najbliższych miesięcy nie niosą dobrych wieści, frankowicze jednak stanowią grupę konsumentów, którzy dość trafnie są w stanie ocenić swoją sytuację na podstawie szczątkowych informacji. Kancelaria Frejowski CHF twierdzi, iż przed każdym dużym skokiem franka odnotować można ogromny wzrost zainteresowania pozwem frankowym przeciwko bankom. Tak tez może zdarzyć się w tej sytuacji, bowiem linia orzecznicza, która na ten moment jest prokonsumencka daje poczucie bezpieczeństwa oraz zasadności pozwania banku.
Frankowicze obawiający się o wysokość swojej raty na przestrzeni najbliższych miesięcy mogą powierzyć swoją sprawę podmiotowi, jakim jest kancelaria frankowa Szczecin i złożyć pozew do Sądu Okręgowego w Szczecinie, w którym sędziowie w bardzo szybkim tempie udzielają zabezpieczenia roszczenia, co pozwala na zatrzymanie płatności rat.
Skontaktuj się z Kancelarią Frejowski CHF i pozbądź się kredytu na dobre!
Pięcioletnie urlopy i nawet 170 tys. zł odprawy
Będziemy dokładać do krzykaczy spod ziemi? Bo przyjadą do warszawki? Moja branża nic nie dostaje,sami musimy sobie wypracować dochód. Jest wolny rynek. Jak kopalnia jest niedochodową,bo za duże wypłaty,za dużo związków zawodowych,masa prezesów to zamknąć ją. Krzykacze podobni do chłopów z unijnymi dotacjami i traktorami za miliony. Ciągle im mało. Powinno być zero dotacji dla chłopów i górników. Przecież,jak nie podoba się,to zawsze można zmienić zawód. Jedni i drudzy bardzo lubia robić zadymy. Górnicy znowu liczą,że kolejny szantaż da im jakiej korzyści. Może już dość.
Jak długo jeszcze...
16:18, 2025-09-13
Motocyklista pędził 119 km/h w terenie zabudowanym...
Oj to prawda. Polecam naszej policji brukową drogę do sklepu w Uniemyślu zwłaszcza w soboty i niedziele Krosowcy na motorach wyprawiają tu cuda. Pędzą jak szaleni po tej drodze a ruch pieszych i rowerzystów tu w wekkendy duży. Zamiast stać pod "dębem" stańcie tam a na pewno nie jednego idiotę wyeliminujecie z pożytkiem dla innych.
kasiek
09:00, 2025-09-11
Motocyklista pędził 119 km/h w terenie zabudowanym...
W końcu... To co się wyprawia w Dębostrowie i Uniemyślu na motocyklach woła o "pomstę do nieba" Młodzi ludzie na motocyklach krosowych szaleją po wąskich uliczkach i drogach gruntowych. Hałas i smród spalin nie do opisania. Przejazdy kolejowe w Uniemyślu to dla nich "hopka" na którą wpadają z prędkością światła Brawo policja tępić to bractwo nim dojdzie do jakiejś tragedii z udziałem dzieci lub innych pieszych.
ramzes
07:27, 2025-09-11
Jak niskie mogą być nasze emerytury?
artykuł sponsorowany...najpierw informacja o tym, że, wiele osób zarabia najniższą krajową ; a w kolejnych zdaniach informacja o tym, że należy oszczędzać...z czego niby mają tak zarabiające osoby oszczędzać?!?!?!?!
nie ma to jak
08:28, 2025-09-02