[FOTORELACJA]2409[/FOTORELACJA]
Chemik Police już w 7. minucie spotkania wyszedł na prowadzenie. Daniel Kowalczyk długim podaniem uruchomił Wiktora Kurzawę, który wygrał pojedynek biegowy z obrońcą gości i nie dał szans bramkarzowi GKS Manowo na skuteczną interwencję, uderzając po długim słupku. W 14. minucie było już 2:0 dla Chemika. Akcja była bardzo podobna do pierwszej, z tą różnicą, że podającym do Kurzawy był Grzegorz Kowalski. Na kolejną bramkę dla żółtozielonych musieliśmy czekać do 45. minuty. Wtedy po rzucie wolnym i małym zamieszaniu do piłki doszedł Franek Jabłonowski i zaskakującym strzałem pokonał Witkowskiego.
W drugiej połowie w 57. minucie goście zdobyli bramkę. Mateusz Myśliński zdecydował się na strzał z około 20 metrów i pokonał próbującego interweniować Jakuba Kozę. Policzanie jednak szybko odpowiedzieli i w 66. minucie zrobiło się 4:1 dla Chemika. Drugą asystą w tym spotkaniu popisał się Kowalczyk, a swoją trzecią bramkę zdobył Wiktor Kurzawa. Wynik meczu na 5:1 dla Chemika ustalił Daniel Kowalczyk, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na nim.
Chemik: Koza (80' Wójcicki) - Gołacki, Kowalski, Bochan (58' Pacyna), Jabłonowski, Leszczyński (58' Mazanek), Bugara (46' Korotkiewicz), Figiel (46' Zarembski), Kurek (76' Biś), Kowalczyk, Kurzawa (71' Lis)
źródło: Chemik Police / Ariel Szydłowski
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz