[FOTORELACJA]1767[/FOTORELACJA]
W 1992 roku Aleksander Doba jako pierwszy kajakarz popłynął wzdłuż polsko-niemieckiej granicy rzekami Nysa Łużycka i Odra pokonując trasę 400 km. Po 31 latach dwóch kajakarzy popłynęło od Trójstyku (granica polsko-czesko-niemiecka) do Polic. Cała wyprawa zajęła im 7 dni, tak jak Aleksandrowi Dobie, a na trasie dołączali do nich inni kajakarze.
- Przybliżenie się do wyczynów Aleksandra Doby nie było łatwe. Zimno górskiej rzeki, przeszkody hydrotechniczne, bystrza, fale, wiatr, piętno czasu ... to nie był łatwy spływ. Przepłyniecie całej polsko-niemieckiej granicy wydaje się łatwe, ale tylko palcem na mapie. Powtórzenie wyczynu Olka sprzed 31 lat kosztowało nas dużo wysiłku, zarówno tego fizycznego jak i psychicznego. Ale pokonaliśmy ten nasz mały "ocean" – napisał Bogumił Jarema Jarecki organizator spływu.
Kajakarzy na przystani w Policach powitali wspólnie Gabriela Doba – wdowa po Aleksandrze i burmistrz Polic Władysław Diakun.
:)22:14, 02.05.2023
Fajna ściema. Start i meta się zgadza z tym co płynął Olek. Ale odcinek od Janiszowic do Odry nie był płynięty, tylko przejechany przez facebookowego podróżnika, który probuje udawać ze powtórzył to co zrobił Doba.
Nowe Warpno upamiętniło Władysława Kiragę – bulwar...
Brawo Trzebież!
tak
20:17, 2025-08-17
Ostrzeżenie drugiego stopnia - upał
ty to jednak jesteś chory z nienawiści jak twój gury chytry rudy lisek...
do Policzanin
08:32, 2025-08-14
Przerzucał cudzoziemców do Niemiec
go zatrzymywać? Niech wywiezie wszystkich to w końcu w Polsce będzie się żyło normalnie! Zatrzymujcie tych co przywożą do nas imigrantów jak niemiecka straż graniczna!
No i po co
08:30, 2025-08-14
Ostrzeżenie drugiego stopnia - upał
Marzy mi się conajmniej miesiąc temperatury powyżej 30 stopni
Heh
21:05, 2025-08-13