Przed bramą Stoczni Szczecińskiej we wtorek odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary Grudnia '70. Podczas robotniczej rewolty w Szczecinie zginęło 16 osób, w całej Polsce co najmniej 45. Taka zbrodnia nie może mieć usprawiedliwienia - mówił prezydent miasta Piotr Krzystek.
"Wspominamy dzisiaj odwagę i ofiarność przywódców oraz uczestników strajków i demonstracji w Szczecinie z grudnia 1970 r. Ich radyklany sprzeciw wobec buty i niegodziwości władz PRL-u zapisał się w historii naszego narodu jako świadectwo determinacji w walce o wolność, sprawiedliwość i godność" - napisał w liście do zgromadzonych prezydent RP Andrzej Duda. "Ufam, że pamięć o tych tragicznych, doniosłych wydarzeniach będzie trwać jako ważny element dziedzictwa i etosu obywatelskiego najjaśniejszej Rzeczypospolitej" - dodał prezydent.
17 grudnia 1970 r. w następstwie zapowiedzi podwyżek cen pracownicy Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego wyszli na ulice miasta. Dołączyła do nich grupa z sąsiedniej stoczni "Gryfia", a także mieszkańcy miasta. Wiec przed stocznią zamienił się w wielki pochód do centrum miasta.
Po drodze dochodziło do starć między protestującymi a milicjantami. Ok. godz. 14 podpalono wcześniej splądrowany budynek Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Manifestanci przenieśli się następnie przed Komendę Wojewódzką MO (obecny pl. Solidarności). Tłum protestujących rozpoczął szturm na budynek. Milicja i wojsko użyły wówczas broni, wiele osób zostało rannych, kilkanaście zabitych. W większości ofiarami byli ludzie młodzi.
"Czytając zapisane na tablicy nazwiska ofiar, uświadamiamy sobie, że każda ze zbrodniczych kul przerwała czyjeś życie, często na jego progu, brutalnie pozbawiła jakąś rodzinę kochającego ojca, czułego męża, wspaniałego syna czy dorastającej córki. Taka zbrodnia nigdy nie może mieć usprawiedliwienia" - powiedział prezydent Szczecina Piotr Krzystek.
Zabici byli chowani bez uroczystości pogrzebowych. W pochówku mogła uczestniczyć tylko najbliższa rodzina, którą na miejsce doprowadzali funkcjonariusze milicji i SB. Niektóre rodziny nie zostały powiadomione o pogrzebie bliskich.
Liczba ofiar szczecińskiego Grudnia ’70 wyniosła 16 osób. Rany odniosło co najmniej 117 osób cywilnych, 71 milicjantów i 24 strażaków. Zniszczono m.in. czołg i dwa transportery opancerzone.
W uroczystościach przed historyczną bramą Stoczni Szczecińskiej udział wzięli m.in. uczestnicy grudniowej rewolty sprzed ponad pół wieku, stoczniowcy, przedstawiciele związków i władz, którzy złożyli kwiaty przed tablicą upamiętniającą ofiary szczecińskiego Grudnia.
Po uroczystości przed bramą Stoczni Szczecińskiej uczestnicy przemaszerowali szlakiem grudniowego protestu na pl. Solidarności. Obchody zwieńczyły uroczystość przed pomnikiem Anioła Wolności pl. Solidarności.(PAP)
misz/ miś/
Ruszają prace projektowe przebudowy ul. Piłsudskiego
Ten pseudo burmistrz to tylko focie strzela sobie jaki to on super. Zajmij się chłopie ludźmi co są w potrzebie i kontroluj rozdawnictwo mieszkań. A nie kto potrzebuje musi czekać a patus dostaje jako samotny dwa pokoje i jeszcze 50% finansuje.
Ab
23:38, 2025-08-01
Grupa Azoty zawarła Memorandum w sprawie projektu...
Cyrk i tyle
Robsoooon
18:05, 2025-08-01
Ruszają prace projektowe przebudowy ul. Piłsudskiego
To najgorszy burmistrz Polic jakiego mieliśmy od 30 lat ! Co chwilę tylko słychać że daje powiatowi pieniądze na to i na tamto … przecież to gminne pieniądze, a nie jego prywatne, to może by tak zastanowił się co robi ? Czy pytał kogoś czy może tak robić ? Skoro powiat nie ma ma pieniędzy nanitrzanie swoich dróg w Policach, to niech je odda gminie i nie żebrze
Stafik
23:21, 2025-07-31
Ruszają prace projektowe przebudowy ul. Piłsudskiego
15 miesięcy potrwają prace projektowe. Później pewnie 3-4 miesiące na przetarg i wybór wykonawcy. Dwa albo trzy lata na przebudowę ulicy, nie licząc opóźnień, które w Policach są normą. Szanse na polepszenie poruszania się ulicą Piłsudskiego za minimum 5 lat.
Emeryt
18:06, 2025-07-31
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz