Zamknij

Marszałek województwa, 120 urzędników, policjantki i studenci bili rekord w resuscytacji

PAP 19:37, 16.10.2025 Aktualizacja: 17:17, 17.10.2025
Skomentuj fot. www.wzp.pl fot. www.wzp.pl

Europejski Dzień Przywracania Czynności Serca, nazywany też Dniem Resuscytacji Krążeniowo-Oddechowej, w tym roku odbywa się 13. raz. Każda kolejna edycja angażuje większą liczbę uczestników pokazów ratownictwa i sztafetowego prowadzenia resuscytacji. W Szczecinie w biciu rekordu uczestniczyło m.in. 120 pracowników urzędu marszałkowskiego, studenci Politechniki Morskiej i Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, funkcjonariuszki Komendy Miejskiej Policji, uczniowie liceów.

 

Pracownicy urzędu marszałkowskiego w Szczecinie, policjantki, studenci, licealiści uczestniczyli w biciu rekordu w prowadzeniu resuscytacji oddechowo-krążeniowej. Tę europejską akcję w Polsce koordynuje WOŚP, a zgłosiło się do niej ponad 155 tys. osób i półtora tysiąca instytucji.

W całej Polsce zarejestrowało się 155 379 osób i 1443 instytucje - poinformowało PAP biuro prasowe Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która koordynuje akcję. - Nie mamy jeszcze dokładnych danych z miast, regionów, ale rekord na pewno został pobity. Raport z akcji będzie 27 października - wyjaśniła przedstawicielka WOŚP.

W ubiegłym roku udział w akcji wzięło 116 247 osób. Tegoroczny wynik będzie znacznie lepszy, bo oprócz 155 tysięcy osób, które wcześniej zadeklarowały udział, na pokazy i ćwiczenia pierwszej pomocy zgłaszali się dodatkowi chętni. Tak było np. w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Zachodniopomorskiego, gdzie resuscytację oddechowo-krążeniową prowadzono na czterech fantomach. Przez pół godziny, a uczestnicy zmieniali się po minucie. Obok 120 zapisanych, w kolejkach stanęło kilkudziesięciu rezerwowych.

- Resuscytacja krążeniowo-oddechowa to jedna z najważniejszych umiejętności, jakie powinien posiadać każdy z nas. Od naszej reakcji może zależeć ludzkie życie. Takie akcje nie tylko uczą, jak pomagać, ale też budują wspólnotę ludzi gotowych nieść pomoc w każdej sytuacji - powiedział marszałek Olgierd Geblewicz, który w południe rozpoczął akcję.

W sztafecie przy fantomach rozstawionych w hallu urzędu uczestniczyli też policjanci, wolontariusze WOŚP, grupa seniorów.

- Ważne jest to, żeby uświadomić ludziom, że to jest naprawdę proste i bardzo potrzebne. Ważne, żeby się nie bać - powiedziała PAP kierownik działu szkoleń Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie dr Karolina Gil.

Specjaliści z WSPR regularnie szkolą nie tylko personel medyczny, ale też np. uczniów, pracowników instytucji i firm.

Bicie rekordu polegało na prowadzeniu resuscytacji przez pół godziny, w sztafecie. Rzeczywiste udzielanie pierwszej pomocy poszkodowanemu, u którego doszło do zatrzymania akcji serca, też powinno opierać się na współpracy.

- Uciskamy klatkę piersiową przez dwie minuty. Nieprzerwanie. Po dwóch minutach zmieniamy się z inną osobą. Jeśli nie jest możliwa zmiana, to uciskamy do przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego - wyjaśniła dr Gil.

Przypomniała, że prawidłowe tempo resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO) to 100-120 uciśnięć na minutę. Uciśnięcia należy wykonywać na głębokość 5-6 cm. Uczestnicy akcji w urzędzie marszałkowskim robili RKO m.in. do muzyki Bee Gees, ponieważ tempo piosenki "Stayin’ Alive", to ok. 105 bitów na minutę.

Z okazji Europejskiego Dnia Przywracania Czynności Serca spektakularny pokaz zorganizowały funkcjonariuszki zachodniopomorskiego garnizonu policji. Resuscytację prowadziły przez 100 minut.

- W ten sposób nawiązały do stulecia obecności kobiet w policji - przekazał mł. asp. Piotr Jaworski z KWP Szczecin. Podkreślił, że w akcji pt. "Sto na sto - siła kobiet to życie" tylko policjantki zmieniały się przy fantomach.

W centrum szkoleniowym Politechniki Morskiej w Szczecinie do bicia rekordu przyłączyło się ok. 180 osób. - Nasi studenci i pracownicy, studenci Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, wychowankowie domów dziecka, ratownicy WOPR - przekazała rzeczniczka prasowa Politechniki Morskiej Anna Malec.

W VII Liceum Ogólnokształcącym w Szczecinie resuscytację prowadziło ponad 200 uczniów, przede wszystkim z klas mundurowych, oraz nauczyciele. - Mieliśmy 57 fantomów. W akcji uczestniczyło 203 uczniów - poinformował PAP nauczyciel, koordynator zajęć z pierwszej pomocy Robert Wypart. (PAP)

tma/ agz/ mow/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu police24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%