Oferta obligacji, która ma być konkurencją dla lokat bankowych to pomysł Ministerstwa Finansów na ochronę oszczędności Polaków przed inflacją. O takim rozwiązaniu donosi Business Insider.
Z informacji, do których dotarł branżowy serwis wynika, że Ministerstwo Finansów szykuje ofertę własnych obligacji. Rządowe obligacje mają być zdecydowanie korzystniejsze niż lokaty bankowe.
- Resort finansów już pod koniec kwietnia ogłosił, że podwyższa oprocentowanie oferty detalicznej obligacji, ale nowa propozycja ma mieć jeszcze lepsze warunki - podaje BI.
Rząd, ustami premiera Mateusza Morawieckiego, wskazywał, że banki, z własnej inicjatywy powinny podwyższyć oprocentowanie lokat i depozytów. W przypadku, kiedy tam się nie stanie, a banki nie będą chciały tego zrobić pojawić się mają rozwiązania ustawowe.
Atrakcyjna oferta obligacji ma być właśnie takim rozwiązaniem.
Zdaniem rządu wymusi to reakcję banków.
- Jeśli Polacy przekonaliby się do oszczędzania w obligacjach detalicznych, wówczas rząd upiekłby dwie, a może nawet trzy pieczenie na jednym ogniu. Po pierwsze wymusiłby reakcję na bankach. Po drugie miałby szansę ściągnąć gotówkę z rynku, co działałoby antyinflacyjnie. Wreszcie mógłby w ten sposób finansować potrzeby pożyczkowe. - wskazuje Business Insider.
Część ekonomistów wskazuje, że wysokooprocentowane obligacje, które mogliby kupować Polacy, emitował NBP.
Rządowe plany ma ogłosić premier Mateusz Morawiecki. Może stać się to w ciągu najbliższych dni.
Pożar w bloku przy ul. Armii Krajowej w Policach
Jak widać się da mieć
Izi
20:42, 2025-09-15
Pożar w bloku przy ul. Armii Krajowej w Policach
To w mieszkaniu czy w śmietniku?? Jak można mieć w kuchni 2 metry kwadratowe śmieci?? 🤣😐
Yt
18:34, 2025-09-15
Pięcioletnie urlopy i nawet 170 tys. zł odprawy
Dobre dobre. Wezma 170k na konto a jutro zatrudni sie w innej kopalni
Gornik
14:57, 2025-09-15
Pięcioletnie urlopy i nawet 170 tys. zł odprawy
Będziemy dokładać do krzykaczy spod ziemi? Bo przyjadą do warszawki? Moja branża nic nie dostaje,sami musimy sobie wypracować dochód. Jest wolny rynek. Jak kopalnia jest niedochodową,bo za duże wypłaty,za dużo związków zawodowych,masa prezesów to zamknąć ją. Krzykacze podobni do chłopów z unijnymi dotacjami i traktorami za miliony. Ciągle im mało. Powinno być zero dotacji dla chłopów i górników. Przecież,jak nie podoba się,to zawsze można zmienić zawód. Jedni i drudzy bardzo lubia robić zadymy. Górnicy znowu liczą,że kolejny szantaż da im jakiej korzyści. Może już dość.
Jak długo jeszcze...
16:18, 2025-09-13
0 0
A ta trzecia korzyść? Po co pisać coś, czego się potem nie kończy?