Rodzice i sędziowie dostali nowe narzędzie – tablice alimentacyjne. Mają one pomóc w ocenie kosztów utrzymania dziecka i usprawnić ustalanie wysokości świadczeń.
Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało tablice alimentacyjne, czyli zestawienie orientacyjnych kwot, które mają ułatwić sądom orzekanie o alimentach na dzieci. To pierwszy tego typu dokument w Polsce.
Choć nie ma mocy prawnej i nie narzuca sądom konkretnych decyzji, jego celem jest zwiększenie przejrzystości w postępowaniach alimentacyjnych i lepsze oszacowanie realnych kosztów wychowania dziecka.
Tablice przygotowano, analizując średnie wydatki rodziców na podstawowe potrzeby dziecka. Uwzględniono m.in. wyżywienie, koszty mieszkania, opiekę medyczną, edukację, kulturę, higienę czy transport. Wyliczenia opierają się na trzech zmiennych:
Kwoty rosną wraz z wiekiem dziecka i wyższymi zarobkami rodzica. Wzrost obliczono procentowo – bazową wartość stanowi 70 proc. minimum socjalnego na dziecko z 2024 roku.
Tablica podzielona jest na pięć kategorii wiekowych: 0–7, 8–11, 12–15, 16–18 oraz powyżej 18 lat. Dla każdej kolejnej grupy przewidziano podwyżkę o 12,5 proc. Dodatkowo, jeśli dochód rodzica wzrasta o kolejne 800 zł, świadczenie zwiększa się o 10 proc. – aż do poziomu 8300 zł. Po przekroczeniu tej granicy wzrost wynosi już 15 proc.
Przy rodzinach wielodzietnych przewidziano niewielką redukcję – maksymalnie 15 proc. na jedno dziecko przy trójce lub większej liczbie potomstwa.
Nowe wytyczne mają charakter pomocniczy – nie zmieniają automatycznie obowiązujących orzeczeń. Mogą jednak zostać wykorzystane przy ponownych sprawach o zmianę wysokości alimentów, jeśli pojawią się istotne nowe okoliczności, takie jak zmiana sytuacji finansowej rodzica.
Sąd w dalszym ciągu może uwzględnić także osobisty wkład w opiekę nad dzieckiem – np. codzienną obecność, pomoc w nauce czy wizyty u lekarza – i na tej podstawie obniżyć lub podwyższyć wysokość świadczenia.
Resort sprawiedliwości podkreśla, że tablice mają ułatwić sędziom pracę i ograniczyć liczbę konfliktów między rodzicami. Dzięki nim łatwiej będzie określić, ile kosztuje utrzymanie dziecka w różnym wieku i przy różnym poziomie dochodów, co może usprawnić całe postępowanie alimentacyjne.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz BeatriceBB z Pixabay
25 tys. km w walce o Rowerową Stolicę Polski
My kierowcy płacimy podatek drogowy. Teoretycznie miał być przeznaczony na budowę i remonty dróg. Może rowerzyści też powinni płacić za budowę ścieżek rowerowych? Oznakować i opodatkować rowery. Ponadto wprowadzić obowiązkowe OC dla dzieci "dwóch pedałów" jak stwierdził klasyk. Plus grube mandaty,gdy nie jadą po istniejących ścieżkach.
Kierowca
20:01, 2025-07-25
Wojewoda zachodniopomorski podpisał uchwałę w sprawie..
A kiedy nasi radni pójdą w ślady Szczecina?
Tak tylko
10:11, 2025-07-25
Pożar domu w Tanowie – jedna osoba ranna
Trzeba mieć tupet, aby liczyć, że ludzie dadzą kasę na wszystko. Super, zarobki dalej fajne bedą wpadać z 4 źrodeł dorosłych mieszkańców, oszczędności i ub zapieczenie! Hahahaha🙄
XxxX
11:53, 2025-07-24
Pożar domu w Tanowie – jedna osoba ranna
Też mam już dość. Zwykły Kowalski nie może liczyć na zbiórkach pieniędzy, a udający wielkich pogorzelców dostaje aby było mu jeszcze lepiej. Znam ich bardzo dobrze, i mimo że to spoko ludzie, ale z tą zbiórką kasy to przegięcie! Niech ich sumi nie ruszy, że są bardziej potrzebujący od nich i powinni nie przyjąć tych pieniędzy.
MY
11:48, 2025-07-24
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz