"Twierdziliśmy, że wcale nie będziemy mieli jesienią dużej kumulacji zakażeń i zagrożenia dla wydolności systemu opieki zdrowotnej z pewnością nie będzie. Przewidywaliśmy w oparciu o nasze analizy, że hospitalizacji będzie niewiele, a przebieg COVID-19 będzie łagodniejszy" - powiedział.
"Widzimy w tej chwili, że liczba hospitalizacji związanych z COVID-19 już spadła poniżej tysiąca, a liczba odnotowywanych przypadków jest średnio tygodniowo na poziomie 2,5 tys. Nawet dodając osoby, które testują się poza oficjalnym systemem i nie są raportowane skala zakażeń nie stanowi zagrożenia dla systemu opieki zdrowotnej" - zaznaczył minister.
Dodał, że bardziej niepokojące są dane dotyczące grypy i innych infekcji górnych dróg oddechowych. Przypomniał, że tylko w pierwszym tygodniu listopada zanotowano w Polsce 100 tys. przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę, a ponad 400 osób z tego powodu trafiło do szpitala.
"To, co w tej chwili prognozujemy to, że ewentualne przyspieszenie epidemii w Polsce możemy mieć na przełomie roku. Nie należy się jednak spodziewać, że dojdzie do bardzo dynamicznego przyspieszenia. Oczywiście, nie można wykluczyć, że pojawi się submutacja poza zakresem odpornościowym, ale na ten moment nie widać takich zagrożeń" - powiedział minister.
Niedzielski stwierdził, że z punktu widzenia ministra zdrowia, COVID-19 nie jest obecnie wielkim zagrożeniem.
Pytany, czy po Nowym Roku zostanie utrzymany obowiązek noszenia maseczek w szpitalach, przychodniach i aptekach, szef MZ wskazał, że "maseczki nie mają tylko kontekstu covidowego".
"Przypadków COVID-19 jest mało, ale grypa czy wirus RSV zbiera żniwo. Utrzymanie maseczek w tym kontekście ma sens, szczególnie w przychodniach, szpitalach i aptekach, w podmiotach leczniczych, gdzie spotykają się chorzy ludzie" - wyjaśnił.
Dopytywany, czy w związku z tym, że sezon grypowy trwa od października do maja, a szczyt zachorowań od stycznia do marca, należy liczyć się z noszeniem maseczek w szpitalach i aptekach w pierwszym kwartale przyszłego roku, szef MZ odparł, że "na pewno co najmniej do końca marca obowiązek zabezpieczania się maseczką będzie zachowany". (PAP)
Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl
ktl/ mhr/
Nowe święto w polskim kalendarzu. 11 lipca wolne?
Zróbcie jeszcze święto głupoty. Tylko historia zajmijcie się życiem codziennym i problemami ... Je*****t naród!!!
Robert69
10:11, 2025-07-03
Premier: przywracamy czasową kontrolę na granicy...
To teraz bonkiewiczoskie bojówki wyznaczają standardy polskiemu rządowi???? Żałosne
Co się dzieje?
23:23, 2025-07-02
Premier: przywracamy czasową kontrolę na granicy...
Nie ma czegoś takiego jak "patrole obywatelskie". To jest najzwyklejsza bandyterka i samowola. Żadna osoba nie posiadająca odpowiednich uprawnień nie ma prawa do zatrzymywania i kontrolowania nikogo innego. Osoby uczestniczące w tych "patrolach" powinny zostać natychmiast zidentyfikowane, zatrzymane i oskarżone o bezprawne działania w tym naruszenie nietykalności i wolności innych osób. Dlaczego policja na to nie reaguje? Porażka naszego państwa na całej linii!!
lol
23:00, 2025-07-02
Czworonożny funkcjonariusz Policji odnalazł zaginionego
Psiska są wspaniałe.
Brawo!
22:42, 2025-07-02
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz