Dolary i ruble - łącznie 70 złotych monet - odnaleźli pasjonaci historii ze Stowarzyszenia Szczecińska Grupa Eksploracyjna w lesie pod Szczecinem. Monety ukryte były w metalowej puszce.
"Kolega w pewnym momencie zawołał nas, krzycząc +chłopaki, to chyba nie jest to, co myślę, że jest!" - relacjonował Istelski.
Wydobyta z ziemi metalowa puszka, która zakopana była na głębokości ok. 15-20 cm, była bardzo skorodowana. Jak mówił, "rozpadała się w rękach". Wysypały się z niej złote monety: dolary i ruble.
"To spełnienie marzeń każdego detektorysty, każdego poszukiwacza. To nie tylko skarb materialny, ale przede wszystkim wielkie wydarzenie" - powiedział.
Istelski zaznaczył, że schowane monety mogły mieć związek z działaniami wojennymi, ale ich pochodzenia można się zaledwie domyślać.
Zapytany o wartość znaleziska odpowiedział, że dla stowarzyszenia jest ono bezcenne. Dodał, że wartość numizmatyczna monet przekracza 100 tys. zł. Podkreślił, że monety zostaną przekazane do starostwa powiatowego.
"Staramy się pokazać, że detektorysta to nie tylko ten, który chodzi i rozkopuje pola rolnikom, bo niestety i takie osoby się zdarzają, ale że to osoby z pasją" - mówił Istelski.(PAP)
emb/ jann/
Wideo dostępne na:
fot. kadr z filmu
1 0
Były dwie drogi: milczenie albo wątpliwa sława... znalazca wybrał wątpliwą sławę. Szkoda.
Wartość archeologiczna tych monet jest żadna, bo dużo ich w obiegu, a znalazca mógł zrobić sobie z tego pożytek dla siebie i swojej rodziny.