20 listopada o godz. 10.00, w Szczecinie przy ul. Dębogórskiej odbędzie się Akcja Protestacyjna pracowników Grupy Azoty Police w obronie miejsc pracy i przeciwko niekontrolowanemu importowi nawozów z Rosji oraz z Białorusi.
- Apelujemy do wszystkich pracowników o wzięcie udziału w manifestacji. Walczymy o nase miejsca pracy. Walczymy o przeżycie Grupy Azoty Zakłady Chemiczne "Police" S.A. – czytamy w komunikacie, pod którym podpisali się przewodniczący sześciu Zakładowych Organizacji Związkowych.
25 września podczas konferencji prasowej prezes Grupy Azoty Police Andrzej Dawidowski mówił, że największym problemem dla spółki jest właśnie import nawozów m.in. z Rosji i Białorusi, które wg prezesa zalegają w portach w Szczecinie, Gdańsku i Gdyni.
- Dzisiaj mamy dramatycznie rosnącą skalę importu do Polski. W całości ponad 60% więcej nawozów jest importowanych a w zakresie mocznika wzrost o ponad 200%. Polska stała się największym importerem nawozów z Rosji i Białorusi w całej Unii Europejskiej. Z pozostałych kierunków te importy też wzrastają. Pracujemy intensywnie nad tym, aby ta skala importu się zmniejszyła. Pracujemy na poziomie rozmów rządowych w Polsce. Wszystkie ministerstwa wspierają nas w tych działaniach, natomiast w pewnym zakresie jesteśmy ograniczeni prawem Unii Europejskiej dotyczącym wolnego handlu – mówił 25 września Andrzej Dawidowski.
DddD07:05, 15.11.2024
Kiedy inne zakłady się obudzą Tarnów Puławy Kędzierzyn.obudzcie się trzeba wyjść na ulicę .zakaz importu wprowadzić wbrew uni,bo ich to nic nie obchodzi skąd mają nawóz.wypowiedziec jeszcze warunki klimatyczne dopóki nie będzie elektrowni jądrowych,bo inaczej drogi prąd dobije resztę naszej gospodarki.tt 07:05, 15.11.2024
Romsa07:26, 15.11.2024
Gdzie były związki zawodowe jak PiS zadłużał zakłady. 07:26, 15.11.2024
Lech Polak08:12, 15.11.2024
Te nawozy i inne saletry sprowadzane zdawkowo za rządów Prawa i Sprawiedliwości dawno zostały sprzedane.Tylko rządy rudego Ni.... oj sorry ,o takim niemcu pisze się z małej litery )naimportowały tego dziekciu 08:12, 15.11.2024
Handlowiec08:29, 15.11.2024
Przecież to prezes handlowy Azotów, Kamola Huber jest autorem pomysłu importu i go pierwszy rozpoczął jak zarządzał Hemirolem i nauczył innych dystrybutorów importu mocznika i innych nawozów. Niech teraz nie płacze i odwróci sytuację jak taki zdolniacha 08:29, 15.11.2024
Zeus. 17:28, 15.11.2024
Szkoda że tego nie pamięta 17:28, 15.11.2024
Zeus z nieba 17:27, 15.11.2024
Nic to nie da. Tu nie chodzi o import nawozów z Rosji czy Białorusi. To można zatrzymać tylko nikt tego nie chce w EU. Ale problem jest inny. Import ukraińskich nawozów do Polski wzrósł o 40 %. W ciągu roku. Przypomnę że prąd z Polski dostarczany jest do tych fabryk. Niestety ciężko to powiedzieć ale zielony ład jeszcze nie pokazał swojego oblicza. Ale zrobi to po końcu roku. Nie przebija Azoty cen nawozów z Rosji , Białorusi czy nawet Turcji. A o Ukrainie nie wspomnę. EU jest zasypana nawozami tylko szkoda że nie rodzimej produkcji. Idą ciężkie chwile 17:27, 15.11.2024
kier-owca07:47, 16.11.2024
wożę towar ze Szczecina do NIemiec. Bardzo często nawozy. Ładuję na AlfaTerminal, BFC. Tam jest masa ruskiego mocznika, który jeździ do NIemiec. Ale najciekawsze jest to, że tam obok tych ruskich nawozów stoją nasze, polskie. też wozimy je do niemiec. To ja przepraszam, dlaczego oni protestują? Przecież razem z ruskimi pod rękę idą??? 07:47, 16.11.2024
197007:44, 15.11.2024
10 2
Niestety, jeżeli Przewodniczący związku siedzi na garnuszku Prezesa, to nie wiele może (chce) zrobić. Wyprowadzić związki po za zakład i niech się utrzymują ze składek związkowców. Efektywność ich pracy wzrośnie stokrotnie. A jeżeli taka Solidarność popierała rząd PIS, Boże o czym my mówimy... 07:44, 15.11.2024
hma14:09, 15.11.2024
3 4
Gdzie ty byłeś i inni? Nie możecie działać bez związków?? 14:09, 15.11.2024