"Nasze główne postulaty to obrona miejsc pracy i powstrzymanie importu zza wschodniej granicy, z Rosji i Białorusi, ponieważ te nawozy są wytwarzane po niższych kosztach. My za gaz płacimy więcej, surowce do produkcji sprowadzamy z zagranicy i nie jesteśmy w stanie z nimi konkurować. Mimo że restrukturyzujemy zakłady, zmniejszamy liczbę pracowników, to na razie nie przynosi spodziewanych efektów" - powiedział PAP przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego, Grupa Azoty Z.Ch. Police Arkadiusz Poborski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz