Potrzebna pomoc dla Mariki z OSP Brzózki

W kilka godzin udało się uzbierać docelową kwotę. - Zbieramy dalej. Kwota 22000 to jest miesiąc (tylko, aż!) leczenia. A nam chodzi o to, by Marika w pełni doszła do siebie i stanęła na nogi! Walczymy – piszą organizatorzy zbiórki.

- Drodzy Koleżanki, Koledzy, Przyjaciele i Znajomi. Wszyscy Ludzie o dobrych sercach. Zwracamy się do Was o wsparcie naszych przyjaciół z Ochotniczej Straży Pożarnej Brzózki. Marika i Łukasz to kochająca się Rodzina, której pół roku temu urodziła się wspaniała córeczka, Oliwcia.  Niestety tuż po porodzie u Mariki wykryto guza mózgu - glejaka. Możemy sobie tylko wyobrazić, jak wielkim ciosem diagnoza ta była dla tej wspaniałej Kobiety i dla jej bliskich. Nasza druhna z OSP Brzózki wyczerpała już wszystkie możliwości leczenia i rehabilitacji refundowane przez państwo. Obecnie Marika potrzebuje rehabilitacji szpitalnej na oddziale neurologicznym. Koszt takiej rehabilitacji to ok. 22000 złotych miesięcznie – czytamy na stronie zbiórki w portalu pomaga.pl

LINK DO ZBIÓRKI: https://pomagam.pl/thcddf

Marika to człowiek o wielkim sercu, gotowa stawić się na każde wezwanie, by pomagać innym. Łukasz jest zawodowym strażakiem, na co dzień pomaga potrzebującym. Dzisiaj to Oni potrzebują naszej pomocy . Nad tą historią nie można przejść obojętnie.

- Niech Mania (bo tak ją nazywają przyjaciele), jak najdłużej cieszy się życiem i obecnością bliskich, a malutkiej Oliwii pomoże to rosnąć w szczęściu z kochającą ją Mamą przy boku – piszą organizatorzy zbiórki.

Zbiórka zorganizowana jest przez Sołtysa wsi Brzózki (gm. Nowe Warpno) Tomasza Andrzejewskiego oraz przyjaciół Mariki i Łukasza.

Na stronie www.facebook.com/WioskaBrzozki znajdą się informacje o wszystkich dodatkowych akcjach.

- A pomysłów nam nie brakuje. Tak, jak wiary w to, że Marika dojdzie do siebie! – zapewniają organizatorzy.