W sobotę (4 lutego) w Szkole Podstawowej nr 5 w Policach odbyło się pierwsze, z dwóch zaplanowanych spotkań konsultacyjnych dotyczących przebiegu obwodnicy Polic, z udział władz Gminy Police i urzędników odpowiedzialnych na projekt.

[FOTORELACJA]1716[/FOTORELACJA]

- Tu nie jest nic z góry ustalone. Dyskutujemy z Państwem aby dokonać oceny, jak również poznać opinie wszystkich tych, których interesuje ten projekt. Wszystkie zastrzeżenia, uwagi przyjmujemy od Państwa, analizujemy – rozpoczął spotkanie burmistrz Polic Władysław Diakun.

Czym jest Zachodnie Obejście Szczecina, czym jest Obwodnica Polic, po co ona jest i dlaczego jest nam ona potrzebna o tym wszystkim mówiła na spotkaniu naczelnik Wydziału Rozwoju i Funduszy Pomocowych Aneta Soprych-Kuśnierz.

- My mamy bardzo trudną sytuację. Wiele jest przed nami takich newralgicznych punktów. To są przede wszystkich spotkania z Państwem. Bo każdy z Państwa ma prawo mieć inne zdanie i ma prawo mieć opinię na temat tego jak ma wyglądać droga w Policach, jak mają wyglądać Police – mówiła Aneta Soprych-Kuśnierz.

Jak podkreślała naczelnik, czy "żółty" wariant czy "niebieski", każdy przyniesie określone koszty.

- Musimy rozmawiać o minusach i my musimy te minuty przeanalizować, czyli przeanalizować uciążliwości dla mieszkańców. Starać się sprawić aby tych uciążliwości było jak najmniej, aby były one jak najmniej uciążliwe – mówiła Aneta Soprych-Kuśnierz.

Nie wszystko zależy od gminy Police. Możliwe, że będą konieczne rozwiązania tymczasowe jeśli np. Szczecin nie będzie realizował III Etapu Trasy Północnej. Potrzebny byłby również "łącznik" od Trasy Północnej do granicy gminy Police, który musiałby wybudować Szczecin.

Na sobotnim spotkaniu, oprócz "żółtego" i "niebieskiego" wariantu, pojawił się również "jasnoczerwony", "pomarańczowy" i propozycje mieszkańców Przęsocina: "żółty jaskrawy" wzdłuż Skolwina i "czarny" przez Leśno Górne (zdjęcie mapy w galerii zdjęć).

Z sali wybrzmiał również głos mieszkańców, którzy na co dzień mają do czynienia z ruchem samochodów ciężarowych jadących m.in. z i do zakładów.

- Na naszej ulicy Nadbrzeżnej jest taki ruch, że nam się domy trzęsą i pękają. Niestety my mieszkamy bezpośrednio przy ulicy, to jest dosłownie 5 m od tej ulicy – mówiła mieszkanka Nadbrzeżnej.

Rozmowy trwają. Urzędnicy zbierają opinie, uwagi, sugestie.

Kolejna okazja do przedstawienia swojego stanowiska w sprawie obwodnicy już w sobotę, 11 lutego, o godz. 10.00 w SP 8 przy ul. Piaskowej w Policach.