[FOTORELACJA]1595[/FOTORELACJA]
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się mszą św. w kościele pw. św. Kazimierza w Policach, koncelebrowaną przez ks. Marcina Madeja proboszcza parafii w Tanowie i ks. kan. Waldemara Szczurowskiego proboszcza z Jasienicy.
- Są Jego ukochani bliscy, ukochana rodzina. Ale jest też nas wielu, którzy ze względu na to co dla nas zrobił staliśmy się Jego przyjaciółmi. Jest także wielu innych, którzy spotkali śp. Jana w swoim życiu, i dla których On okazał się dobrym człowiekiem – mówił w kazaniu ks. Marcin Madej.
Wiele osób przyszło na policki cmentarz, aby towarzyszyć Janowi Maturze w Jego ostatniej drodze.
- Mamy w sobie głębokie przekonanie, że wszyscy przybyliście tu, bo Jan Matura coś dla was znaczył. Był członkiem rodziny, przyjacielem, kolegą, znajomym, sąsiadem, współpracownikiem, wychowawcą. Jakakolwiek by to nie była relacja, pełni nadziei zwracamy się do was z prośbą. Zabierzcie dziś stąd najlepsze wspomnienia o Nim, aby tym sposobem mógł być nadal z nami. Jan Matura mógł być inspiracją w wielu dziedzinach, ale na jedną cechę chcielibyśmy dziś zwrócić szczególną uwagę. Na Jego radość z życia. Kochał ludzi i kochał to co robił. Żył na wysokich obrotach, z uśmiechem, z poczuciem humoru i taką naukę wyciągamy z Jego odejścia. By żyć dalej z pogodą ducha, z przyjemnością cieszenia się z małych rzeczy i nadzieją, że kiedyś wszyscy spotkamy się ponownie tam u góry, u Pana – mówiła córka Katarzyna.
Jan Matura zmarł w piątek 19 sierpnia. Miał 69 lat.
Dusia 11:55, 27.08.2022
Niech spoczywa w spokoju dziwi mnie ubiór na pogrzeb niektórych ludzi przyjść w krótkich spodniach albo sukienka z Gołymin plecami brak szacunku 11:55, 27.08.2022
Policzanin19:28, 27.08.2022
1 0
Już nie miała na czym się skupiać i zwracać uwagi. Czasami warto ugryźć się w język i nie oceniać innych. 19:28, 27.08.2022