[FOTORELACJA]1590[/FOTORELACJA]
"Ratujemy ryby przed przyduchą! Poleciłem Komendzie Wojewódzkiej PSP w Szczecinie uruchomić pompy do napowietrzenia wody tam, gdzie to możliwe. Jestem w kontakcie z wędkarzami koordynującymi akcję. Typujemy lokalizację. Pierwsze pompy zadysponowałem do Siadła Dolnego. Kolejne wyruszą niebawem!" - napisał dzisiaj na Twitterze wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.
Na miejscu pojawili się strażacy z OSP Kołbaskowo i z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Polic. Przed przyjazdem służb mieszkańcy rozpoczęli natlenianie wody przy użyciu pomp. Żywe ryby wyciągali z wody i przekładali do basenów.
O niskiej zawartości tlenu w wodzie poinformowała na Twitterze Małgorzata Golińska Sekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
- W wielu miejscach Odry zawartość tlenu w wodzie spadła poniżej norm (min. wartość tlenu dla normalnego bytowania ryb to 4,0 mg/l). Obecna sytuacja zagraża życiu ryb.
Dzisiaj na konferencji wojewoda zachodniopomorski odniósł się do sytuacji w Siadle Dolnym.
Podkreślił, że mieszkańcy "organizują się i próbują wodę natleniać".
- My także, poprzez OSP i PSP, działamy. Osiem natleniających pomp działa dzięki zaangażowaniu OSP. To są pompy o wydajności ok. tysiąca litrów na minutę. Natomiast trzy duże pompy, jedna z nich już działa, dwie za chwilę będą działać. Jedna zadysponowana przez PSP działa w Siadle Dolnym i przepompowuje do 6 tys. litrów wody na minutę, więc tutaj ta ilość wody jest nieporównywalnie większa. Dwie pompy, które przekazane są z zarządzania kryzysowego z Urzędu Wojewódzkiego przepompowują do 4 tys. 600 litrów na minutę" - wyjaśniał Zbigniew Bogucki.
Wojewoda zaznaczył, że w jeziorze Dąbie i w Zalewie Szczecińskim tlenu są już wystarczające ilości, "więc część z tych ryb będzie uciekać nadal na północ w poszukiwaniu tlenu, żeby przeżyć".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz