Zamknij

Guz mózgu zabrał Bartusiowi wzrok, ale trwa walka o życie! Pomóżmy!

18:34, 22.03.2022 Aktualizacja: 18:48, 03.04.2022
Skomentuj

- Utrata wzroku, niedoczynności przysadki mózgowej, zastawka komorowo-otrzewna już taki bałagan spowodował guz mózgu. Teraz wrócił i próbuje zabrać więcej... – napisali rodzice Bartka.

 

Link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/bartus-chmielewski

 

- Wyobraź sobie małe dziecko w którego głowie rośnie wielki guz, który codziennie sprawia, że czuje się gorzej i gorzej.  Zamknij oczy, wyjdź na spacer i spróbuj cieszyć się pięknem świata. Trudne prawda? Bartek robi to na co dzień. Teraz zasłon uszy, czy czujesz, że tracisz wszystko? To o to wszystko toczy się ta walka. To do tego wszystkiego nie możemy dopuścić.

Nadzieja, to jest to co trzymało nas przez dwa lata. To ona pchała nas do przodu i pomagała walczyć i poukładać świat na nowo. To ona trzymała nas za rękę, gdy Bartek uczył się od nowa stawiać kroki, ruszać rączką czy poznawać świat bez wzroku. To ona łaskotała nas radośnie, gdy słyszeliśmy "on może jeszcze widzieć". I to ona uciekła na chwilę, gdy usłyszeliśmy WZNOWA, ucisk na już zniekształcone nerwy wzroku, ognisko satelitarne na słuchu - operacja będzie jeszcze bardziej niebezpieczna, zagrożone resztki wzroku, słuch... Życie.

Jednak nadzieja wróciła. Wróciła z jeszcze większą mocą. Naszą największa nadzieja jest teraz za granicą i kosztuje setki tysięcy złotych. Z tą nadzieją walczy strach, który wciąż krzyczy - co jeśli nie zdążymy? Odganiamy go, wywalamy z myśli, bo do czasu, gdy jest nadzieja, nie przestaniemy walczyć.

Jednak teraz Bartek potrzebuje do tej walki ogromnej armii. Armii, która pozwoli mu wygrać tą walkę, którą prowadzi już dwa lata.

Bartek trenował piłkę nożną, karate, łucznictwo, pływanie - mały chłopiec, który kochał sport. Nauczyło go to czegoś ważnego. Umie wygrywać! Chociaż za miesiąc skończy dopiero 9 lat to właśnie teraz walczy o to co w życiu najważniejsze O ŻYCIE. I jak sportowiec potrzebuje do walki kibiców, tak Bartek potrzebuje Was. Z waszym wsparcie wygra to co najważniejsze.

Guz mózgu zabrał mu wiele. Jednak nie zabrał radości, szczęścia i woli walki. Budząc się po operacji, nie widząc świata jaki dotychczas znał nie płakał, a chwycił ten świat za barki i stanął do walki.

Stanął na nogi, zaczął widzieć szczątkowo co wykorzystuje na co dzień. Wrócił do szkoły ze zdrowymi dziećmi i walczy.

Teraz też będzie walczył i zrobimy wszystko, żeby guz nie zabrał już nic więcej. Wystarczy tego... Teraz my zabierzemy to co nam odebrał.

– napisali rodzice Bartka.

Link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/bartus-chmielewski

 

(mah)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%