Zamknij

Pamiętając a pracownikach przymusowych i więźniach obozów [foto]

mah 15:36, 14.11.2025 Aktualizacja: 15:37, 14.11.2025
Skomentuj

14 listopada, na placu przy Muzeum Historycznym SKARB w Policach, złożono kwiaty i zapalono znicze pod brzozowym krzyżem, który upamiętnia więźniów niemieckich obozów, którzy w czasie II wojny światowej pracowali w niemieckiej fabryce benzyny syntetycznej Hydrierwerke Pölitz AG i tutaj zginęli.

[FOTORELACJA]2984[/FOTORELACJA]

W czasie II wojny światowej, na terenie obecnej gminy Police, zginęło kilkanaście tysięcy więźniów wielu narodowości – pracowników przymusowych i więźniów obozów zlokalizowanych wokół fabryki benzyny syntetycznej Hydrierwerke Pölitz AG w tym filii obozu koncentracyjnego KL Stutthof.

- Jak człowiek w czasie wojny, okupacji, jak w czasie realizacji tak ogromnych, szalonych pomysłów, jak cierpi zwykły człowiek, jaką ponosi ofiarę? Życzylibyśmy sobie, aby nigdy taka historia się nie powtórzyła. A tą pamięć musimy zachowywać po to, abyśmy już nigdy więcej nie byli zmuszeni, aby takich dramatów i tragedii doświadczać. Szanowni Państwo, oddajemy hołd. Pamiętamy i będziemy upamiętniać – mówił burmistrz Polic Krystian Kowalewski.

- Dzisiaj spotykamy się, żeby wspominać osoby, które tutaj zginęły podczas drugiej wojny światowej – mówił starosta policki Shivan Fate. – To byli ludzie z różnych stron, różnych nacji, różnej wiary. I właśnie tutaj powinniśmy o tym pamiętać, że są różni ludzie, ale łączy nas człowieczeństwo i o tym człowieczeństwie trzeba pamiętać zawsze i wszędzie.

O historii tego miejsca mówił Jacek Stasiak wiceprezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Polickiej "SKARB".

- Wiele obozów, mnóstwo narodowości pracujących tutaj na terenie fabryki. Bardzo ciężka praca, niewolnicza praca, która doprowadzała bardzo często do śmierci osób, które tutaj przebywały. Ludzie umierali nie tylko poprzez pracę, ale również byli zamęczani, mordowani. Sama fabryka funkcjonowała od marca trzydziestego ósmego roku do kwietnia czterdziestego piątego roku. Przez ten okres na tym terenie zginęło około trzynastu tysięcy ludzi – mówił Jacek Stasiak.

Modlitwie przewodniczył ks. kan. Piotr Gałas, proboszcz parafii pw. św. Kazimierza w Policach.  

- Gromadzimy się w listopadzie, który dla nas jest szczególnym miesiącem pamięci o naszych zmarłych. Dzisiejsze spotkanie, które upamiętnia ofiary wojny i przemocy, uczy nas pewnej mądrości, żebyśmy my dzisiaj byli gotowi zrobić wszystko, żeby zachować nas, nasze domy, nasze rodziny i tą ziemię od wojny, przemocy, niesprawiedliwości, rasizmu – mówił ks. kan. Piotr Gałas.

Kwiaty i znicze pod brzozowym krzyżem, w asyście pocztów sztandarowych Gminy Police, Powiatu Polickiego, „Solidarności”, złożyły delegacje Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Polickiej "SKARB", Gminy Police, Powiatu Polickiego i harcerzy z Hufca ZHP Police – Szczep Nowowarpieński.

(mah)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%