[FOTORELACJA]2292[/FOTORELACJA]
- To jest perełka nie tylko miasta i gminy. To jest perełka nie tylko Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej, ale również jest to perełka, myślę, że całego Pomorza Zachodniego – mówił proboszcz jasienickiej parafii ks. kan. Waldemar Szczurowski.
Pierwszy etap obejmie oczyszczenie ruin z roślinności, odgruzowanie, badanie murów, uzupełnienie ubytków i zabezpieczenie zabytku.
Zanim jednak ruszy rewitalizacja klasztoru, przeprowadzone zostaną prace archeologiczne. Ruiny i otoczenie XIV-wiecznego klasztoru mogą skrywać artefakty. Mogą być również miejscem pochówków.
- To jest pierwszy etap zadania, które podjęliśmy. Zadanie, jak wiemy, składa się z trzech etapów. To jest pierwszy, podstawowy, który uruchamia wszelkie procesy, które umożliwiają później jego odbudowę. Po jego odbudowie będziemy szukali jakiegoś wartościowego celu dla funkcjonowania tego obiektu, społecznego, żeby można było angażować społeczność lokalną – mówił burmistrz Polic Krystian Kowalewski. - Chcemy, aby ten obiekt między innymi był przykładem tego, że Jasienica może się rozwijać, może funkcjonować, zasługuje na coś pięknego.
Do Jasienicy zakonnicy zostali sprowadzeni w 1331 r. przez księcia pomorskiego Barnima III. Początkowo na tym miejscu znajdował się kościół, wybudowany na tak zwanym Wzgórzu Maryjnym, a dopiero potem wzniesiono klasztor w stylu gotyckim. Klasztor posiadał własne stajnie, wodociąg, szpital, bibliotekę.
Klasztor został wybudowany w XIV wieku. Zabudowania klasztorne składały się z dwóch dwukondygnacyjnych skrzydeł i kościoła, tworząc razem otwarty ku zachodowi dziedziniec. Budynki te posiadały krużganek, z wewnętrznymi blendami, w których odkryto ceramiczny krzyż maltański. W skrzydle południowym umieszczono piwnice. Pod koniec XVI wieku, namiestnik króla szwedzkiego Nils Bielke przebudował klasztor, ukrywając gotyckie formy. W latach 1769–1775 Elżbieta Krystyna von Braunschweig ponownie przebudowała klasztor w stylu późnoklasycystycznym.
W latach 60. XX wieku górne kondygnacje zostały rozebrane. Pozostawiono parterowe mury w formie tzw. trwałej ruiny. Zachowały się mury obwodowe skrzydła południowego i wschodniego, do wysokości pierwszego piętra, oraz piwnice. Co roku ruiny klasztoru są tłem dla Misterium Męki Pańskiej.
Były katolik15:34, 03.07.2024
A klechy ile dorzucą do tego interesu?
Znowu wszyscy będziemy dokładać do kościoła?
Myślę,że są pilniejsze i ważniejsze wydatki.
Można sprzedać tron papieża. Jest złoty.
Starczyłoby na remont wielu zabytków...
Murem za mundurem#22:01, 03.07.2024
Dwa artykuły niżej pomocy potrzebuje Sławek, młody tata, strażak, nieszczęśliwie doświadczony losem... to odpowiedni cel dla części z tych pieniędzy. Mury da się zabezpieczyć dużo mniejszą kwotą. A czy stary klasztor jest to takie centrum spotkań i przebywania ludzi z Polic ? tutaj bym polemizował.
Obserwator19:24, 04.07.2024
Panie były katoliku , który nim nigdy nie byłeś może postaw pomnik Stalina i tow. Bieruta. Obecnie to może tow. z PO.
Byly katolik14:54, 09.07.2024
Mam małego, to dlatego .
Pszepraszam!
1 1
Lecz się.
I na kolana przed klechami!