Często nie pracują , bo nie chce im się . Jakby praca była czymś strasznym a nie normalnością. Pomagsjmy tym co się starają. Poza tym to dziwne bo ponoć za pisu strefa ubóstwa zniknęła. Gzie są te pieniądze????

Bieda jest straszna, bo często z tej biedy nie widać szans dostępnych blisko. Bieda to nie tylko sytuacje losowe, lecz także choroby, nałogi, złe nawyki gospodarowania pieniędzmi, brak relacji z ludźmi, którzy mogą zaoferować pomoc, choćby pracę, brak etosu pracy.

Czasem bieda jest niezawiniona, czasem wina jest po stronie biednego człowieka, a czasem jest on na tyle nieporadny, że nie jest w stanie rozpoznać swoich działań prowadzących do biedy.

Pomagać trzeba umieć, bo pomoc niewłaściwa może pogłębiać biedę. Do każdej sytuacji trzeba podchodzić indywidualnie. Jako społeczeństwo powinniśmy dbać o biednych indywidualnie i systemowo.

Kiedyś ojciec rodziny szedł nad zalew z wędką i przynosił kilka dorodnych rryb i mieli co jeść nawet jak się nie przelewało w rodzinie, ale teraz mafia o nazwie WODY POLSKIE zagrabiła akweny i mało tego, że nie zarybia , to jeszcze ściga wędkarzy którzy im nie płacą haraczu.

Większość Polaków doświadczyło biedy, więc większość to rozumie. Nie znam żadnej polskiej rodziny, która jeszcze kilka pokoleń wstecz nie klepałaby biedy.