Smutne to jest to, że większość ludzi myśli że będzie zbawiona, ale nie będzie. Bóg każdemu człowiekowi pokaże czy w ciągu swojego życia poświęcił choć 10 min, aby go odnaleźć. Większość ludzi nawet tych 10 minut nie poświęciła na szczere poszukiwania, tak samo gdy się mówi ludziom o Bogu, to się krzywią i wydziwiają, przy świątecznym stole wszystko jest dobre, a najlepsze jedzenie, popita i puste rozmowy, oglądanie telewizji , ale nie rozmowa o Bogu i karmienie się Słowem Boga, a później tacy się okazuje, że na każdym grobie krzyż. U każdego, kto za swego życia nie szukał Boga. Niesamowite, jak ludzie potrafią być nieszczerzy sami ze sobą i próbować oszukać Boga.
Bóg to nie człowiek, aby można było go oszukać tak jak człowieka. Zna serce każdego. Widzi, co dla kogo jest priorytetem.

Skąd zatem te krzyże w świecie, gdzie słowo "Bóg" i "Biblia" powoduje tyle zgorszeń? Tradycja, czy jednak podświadoma wiara, że będziesz miał jako człowiek udział w obietnicach Bożych, które są zarezerwowane tylko dla prawdziwie wierzących i uświęcających się każdego dnia? Nie. Nie wystarczy być "dobrym człowiekiem", aby być dziedzicem życia wiecznego. Zdobycie go nie jest tez sprawą chodzenia do tego czy innego kościoła. Bycia w tej czy innej organizacji -to są dzieła ludzkie. Bóg nie stworzył tego ani nie powołał niczego nowego. Jezus powiedział co jest warunkiem: Wiara, nowo narodzenie z Ducha, przestrzeganie przykazań. Wiara współistniejąca z uczynkami: nie same uczynki i nie sama wiara, lecz nie bycie członkiem tej czy innej wspólnoty. Należeć trzeba tylko do Chrystusa, jeśli chce się ujrzeć dobre czasy, bez złych ludzi, chorób, cierpienia i śmierci.

DOSADNE, ALE I SMUTNE:
(13): A nie chcemy, bracia, abyście byli w niepewności co do tych, którzy zasnęli, abyście się nie smucili, jak drudzy, KTÓRZY NIE MAJĄ NADZIEI
(14): Albowiem jak wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nim tych, którzy zasnęli.
(15): A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli.
(16): Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną CI, KTÓRZY UMARLI W CHRYSTUSIE,
(17): potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem.
(18): Przeto pocieszajcie się nawzajem tymi słowy.
[1 Tesaloniczan 4]

INNI pozbawieni Chrystusa NIE MAJĄ NADZIEI, więc jeśli nie chcecie szczerze poznać Boga, poznawać Biblii i iść śladami mężów wiary tam opisanych, to nie oszukujcie siebie samych. W takim razie pozostajecie ludźmi, KTÓRZY NIE MAJĄ NADZIEI.