Zamknij

Szczecin. Wandale zniszczyli zegar kulkowy, który był atrakcją miasta

16:43, 08.05.2024 PAP Aktualizacja: 16:45, 08.05.2024
Skomentuj

"Policjanci z Komisariatu Policji Szczecin - Śródmieście prowadzoną postępowanie w tej sprawie. Ustalają świadków, przeglądają zabezpieczony monitoring. Ich działania zmierzają do zatrzymania sprawców tego czynu" - poinformowała PAP w środę nadkom. Anna Gembala, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

 

Policja poszukuje trzech mężczyzn i kobiety, którzy podczas majówki zniszczyli zegar kulkowy, znajdujący się w sklepie przy pl. Orła Białego w Szczecinie. Oryginalny czasomierz, zbudowany kilkanaście lat temu, był prawdopodobnie jedynym tak dużym zegarem kulkowym w Polsce.

Do zniszczenia zegara doszło 3 maja w nocy. W zdarzeniu uczestniczyło trzech mężczyzn i kobieta. Dwie osoby kopały w szklaną witrynę sklepu "Pod Gwiazdami" przy pl. Orła Białego 9, w pobliżu szczecińskiej katedry. Po kolejnych uderzeniach wielka sklepowa szyba pękła, a odłamki uszkodziły stojący przy niej zegar. Na miejsce przyjechał patrol firmy ochroniarskiej i policjanci, ale sprawców już nie było w okolicy.

Zegar zbudowany przez Władysława Steca, współwłaściciela sklepu, był prawdopodobnie jedynym tak dużym zegarem kulkowym w Polsce i od 13 lat, ustawiony w sklepowej witrynie, stanowił atrakcję dla mieszkańców i turystów. Wycieczki zwiedzające katedrę, Stare Miasto, Zamek Książąt Pomorskich, przychodziły robić pamiątkowe zdjęcia przy zegarze. A grupy szkolne oglądały konstrukcję z toczącymi się kulami w ramach plenerowych lekcji fizyki.

Zegar o wymiarach półtora metra na ok. 90 cm to swego rodzaju rusztowanie, po którym toczą się bilardowe kule (czerwone, do snookera). Są prowadnice (ok. 80 m rurek), korytka i mechanizm z łańcuchem rowerowym podnoszący bile. Zegar pokazuje godziny, kolejna półka wyznacza 5 minut, a na najwyższym piętrze - każda bila to minuta. "Jest dość dokładny. Zanim ustawiłem go przy sklepowej witrynie, trzy lata trwały próby w domu. Sprawdzałem różne kule, począwszy od piłek tenisowych czy kulek napełnionych wodą" - powiedział PAP Władysław Stec. "Naprawa potrwa co najmniej tydzień. Ale nie wiem, jak dużo czasu zajmie wyregulowanie zegara, synchronizacja" - dodał.

Czasomierz reaguje na zmiany temperatury, drgania. Kule muszą mieć odpowiednią wagę i kształt, żeby mechanizm działał perfekcyjnie. Korytka trzeba dokładnie oczyścić i ustawić.

Nadkom. Anna Gembala z KMP Szczecin poinformowała, że straty spowodowane przez wandali to ok. 20 tysięcy złotych. Tak wycenili je pokrzywdzeni - to koszty wymiany witryny, zakupu nowej osłony zegara i uszkodzonych części. "A jak wycenić kilka lat pracy?" - pytał Władysław Stec. Zegary i inne cuda techniki to jego pasja. Przez kilkadziesiąt lat pracował w branży budowlanej, ale "budował" też m.in. paralotnie, działał w Aeroklubie Szczecińskim. (PAP)

tma/ agz/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu police24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%