Zamknij

"Nie zapadła żadna decyzja co do konkretnego przebiegu drogi"

23:38, 26.01.2023 mah Aktualizacja: 15:20, 28.01.2023
Skomentuj

- My to zadanie musimy zrobić przy pełnej zgodzie i współpracy, po partnersku. Bo to jest za duża szansa i za duże pieniądze, które można stracić. Wszyscy jesteśmy ambasadorami znalezienia optymalnego rozwiązania dla drogi dojazdowej do Zachodniego Drogowego Obejścia Szczecina, które będzie służyć mieszkańcom – mówiła na dzisiejszym spotkaniu Aneta Soprych-Kuśnierz, naczelnik Wydziału Rozwoju i Funduszy Pomocowych.

[ANKIETA]1[/ANKIETA]

20 stycznia Urząd Miejski w Policach ogłosił Konsultacje społeczne w sprawie Obwodnicy Polic. Konsultacje a nie plebiscyt jak podkreślają urzędnicy. Każdy przedstawiony wariant jest możliwy i nic jeszcze nie jest przesądzone. Konsultacje potrwają do końca lutego, ale jeśli zajdzie taka potrzeba zostaną przedłużone.

Dzisiaj w Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie z przedstawicielami mediów dotyczące właśnie konsultacji jak i samej obwodnicy Polic.

Gmina Police otrzymała 245 mln zł dofinansowania z Polskiego Ładu na realizację Obwodnicy Polic w systemie zaprojektuj-wybuduj. Oznacza to, że nie ma projektu tylko jest koncepcja.

- Mamy koncepcję, którą realizujemy, o której rozmawiamy, którą oceniamy, którą sprawdzamy pod względem gruntów, pod względem tego przez jakie tereny będzie przebiegać - mówiła Aneta Soprych-Kuśnierz, naczelnik Wydziału Rozwoju i Funduszy Pomocowych.

Wstępnie Biuro Projektowe przygotowało dwa warianty Obwodnicy Polic. Wariant "niebieski" (obwodnica Przęsocina i Polic) daje nowe połączenie ze Szczecinem, wariant "żółty" umożliwia wyprowadzenie ciężkiego transportu z północnych dzielnic Szczecina, bez wjeżdżania do centrum Polic.

- Najważniejszy jest interes mieszkańców, bo zarówno Zachodnie Obejście Szczecina jak i droga dojazdowa do niego, zmieni to miasto - mówiła Aneta Soprych-Kuśnierz

Urząd Miejski w Policach ogłosił w tej sprawie konsultacje społeczne, wydłużone z przepisowych 14 do 40 dni.

- Co w ciągu tych 40 dni mamy zrobić? Mamy spotkać się z mieszkańcami i będziemy się z nimi spotykać, bo to jest zaplanowane – mówiła Aneta Soprych-Kuśnierz.

Jak podkreślała naczelnik, aby zrealizować to zadanie za 250 mln zł, potrzebna jest zgoda wszystkich zainteresowanych stron. Projekt oprócz spotkań z mieszkańcami zakłada rozmowy i ustalenia z Wojewodą Zachodniopomorskim, GDDKiA, RDOŚ, Wodami Polskimi, Lasami Państwowymi, PKP, Prezesem Rady Ministrów i innymi samorządami.

- My budujemy drogi dojazdowe Zachodniego Drogowego Obejścia. Jaki jest nasz scenariusz optymalny? Czy północna strona Szczecina powinna wjeżdżać ruchem ciężarowym do Polic? Czy dwa odcinki powinniśmy zrobić – żółty i niebieski? Czy starczy nam na to pieniędzy? To wszystko musimy rozważyć – mówiła Aneta Soprych-Kuśnierz.

Jak podkreślała naczelnik nie ma takiego przebiegu, który nie przynosi szkody. Bo albo przez las, albo przy terenach zurbanizowanych.

- My musimy ocenić korzyści i my musimy ocenić koszty i to co nam z tego wyjdzie, też nie będzie przez wszystkich uznane za najlepsze – mówiła Aneta Soprych Kuśnierz. – Będziemy rozmawiać, będziemy się spotykać z mieszkańcami. Będziemy odpowiadać na ich pytania i chcemy odpowiadać na ich pytania. Nic na chwilę obecną nie jest przesądzone. My się dzisiaj pytamy jaki wariant.

Wiele kontrowersji wzbudza wariant żółty obwodnicy, który w ocenie urzędników ma zagwarantować, że transport z firm zlokalizowanych w północnej części Szczecina, ominie miasto. Dotyczy to również mieszkańców północnych, nadodrzańskich dzielnic, którzy będą chcieli dojechać do Zachodniego Drogowego Obejścia Szczecina, czyli do węzła Police.

- Czekamy na poważne opinie w sprawie, z którymi będziemy mogli dyskutować. Do których będziemy mogli się odnosić, które będą do tematu coś istotnego wnosiły – mówił wiceburmistrz Jakub Pisański.

– My mamy interpretacje projektantów, my wiemy jakie przebiegi są proponowane przez GDDKiA i jak wg nich ta droga najlepiej będzie dojeżdżać do Węzła Police. My to wiemy, ale my chcemy usłyszeć jeszcze głos mieszkańców – dodała Aneta Soprych-Kuśnierz.

Jak podkreślał wiceburmistrz Jakub Pisański droga w obu wariantach ma mieć 7 m szerokości.

- Po 3,5 m na jeden pas ruchu o odpowiedniej nośności dla wyzwań dzisiejszego transportu – mówił Jakub Pisański.

Krzysztof Kuśnierz, naczelnik Wydziału Techniczno – Inwestycyjnego, przedstawił propozycje Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad jak i Wojewody Zachodniopomorskiego aby jednocześnie zaprojektować oba warianty.

- Poinformowano nas, że nie ma już wariantów, lecz jest jeden wariant żółto-niebieski, czyli i górny i dolny taras. W zależności od konsultacji społecznych, od którego tarasu zacząć. Bo muszą być oba, w przyszłości muszą być dwa – powiedział Krzysztof Kuśnierz. – Na jeden z tych wariantów pieniądze są, na drugi prawdopodobnie wcześniej czy później również będą. Po to są te konsultacje aby wybierać kierunek działania.

Jak podkreślali urzędnicy na spotkaniu, nie zapadła jeszcze żadna decyzja co do konkretnego przebiegu drogi.

 

[ZT]8015[/ZT]

(mah)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

PoliczaninPoliczanin

2 4

Zastępca Burmistrza stwierdził, że w przypadku jednego wariantu droga będzie najbliżej 150 metrów od domów, a w drugim 50 metrów. Nikt tego nie wytrzyma!!
Ja mieszkam daleko od obu planowanych tras. Mam za to inne hałasy. Ale..
Mój syn mieszka 2 kilometry w linii prostej od drogi S8,w woj łódzkim. Hałas pędzących tirów jest uciążliwy. Nie ma chwili ciszy ani w dzień,ani w nocy!
Myślę,że Szczecin chce " zrobić sobie dobrze" kosztem sąsiednich gmin. Podobnie jak z wysypiskiem śmieci.
Władze Polic muszą zadbać o interesy i dobro swoich mieszkańców a nie cwaniaków ze Szczecina . Jest jeszcze czas na spotkania z jak najszerszą grupą mieszkańców. Wiem,że nie dogodzi się wszystkim,ale wszystko trzeba przemyśleć. A mieszkający w pobliżu obu planowanych tras powinni współpracować,żeby nie obudzić się z ręką w przysłowiowym nocniku 09:45, 27.01.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PoliczankaPoliczanka

3 3

Dokładnie! Patrzę na mapę i nie rozumiem dlaczego rzekomy transport zakładu z Gocławia miałby przejeżdżać pod moimi oknami na ulicy Galla Anonima. Ani to najbliżej, ani najwygodniej, a mieszkańcom Polic zdemoluje życie - właściciele domów stracą finansowo, działkowicze stracą spokój, a wszyscy mieszkańcy osiedli Piaskowa -Zamenhofa stracą tereny rekreacyjne, z których powszechnie korzystają. Dla mnie ten argument jest nie do utrzymania. Problemem jest też właśnie fakt, że tych argumentów za swoim wariantem gmina nie przedstawiła, więc od razu rodzą się podejrzenia, że odpowiedni ludzie mają odpowiednie działki i chcą coś cichaczem przeforsować dla siebie. Ani Diakun, ani Pisanski, ani Sporych nie mieszkają w pobliżu planowanej inwestycji, nie dotkną ich negatywne konsekwencje. 13:01, 27.01.2023


reo

PoliczanekPoliczanek

3 3

Nie mogę zrozumieć jak gmina, która mieni się "Zieloną" w ogóle rozważa wariant drogi, który przechodzi w całości przez Puszczę Wkrzańską okrążając Police z każdej strony i jeszcze w sąsiedztwie ujęcia wody pitnej, którą w kranach mają wszyscy mieszkańcy Polic, nawet jeśli nie mieszkają w pobliżu. ? 13:28, 27.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WkrzaninWkrzanin

2 0

Prawda jest taka, że oba warianty są bez sensu. Żółty idzie przez tereny zurbanizowane, drugi przez piękne lasy bukowe, wartościowe przyrodniczo i dla mieszkańców. Ciężki transport z zakładów chemicznych niech idzie koleją, statkiem albo planowaną Zachodnią Obwodnicą Szczecina (węzeł Police będzie niedaleko zakładów więc do miasta wjeżdżać nie będą). Nikt realnie nie potrzebuje kolejnego połączenia między Policami a Szczecinem, nie ma tutaj korków, obecne drogi są w zupełności wydolne. Szosą Polską po remoncie jedzie się obecnie doskonale. Po co budować kolejne nitki, niszczyć życie mieszkańcom lub dewastować okoliczne lasy? 10:01, 31.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%