- Zakładowe Organizacje Związkowe Grupy Azoty Z.Ch. „Police" SA są oburzone wypowiedzią Pana Czesława Siekierskiego Ministra Rolnictwa, który popiera napływ nawozów z Rosji do naszego kraju pomimo trwającej wojny, embarga na rosyjskie produkty i trudnej sytuacji w wielu zakładach pracy. Sankcjonowanie nielegalnego napływu nawozów z Rosji i sprzedaż go w Polsce często po przepakowywaniu w worki polskich producentów jest karygodne – można przeczytać w liście do premiera.
Wg związkowców taki przykład mamy w Szczecinie, gdzie niemal bezpośrednio ze statków sprzedawany jest rosyjski mocznik, po który ustawiają się długie kolejki tirów na jednej z głównych ulic Szczecina w miejscu do tego niedozwolonym.
- Tymczasem w strategicznych zakładach dla naszego kraju m.in. w Grupie Azoty od wielu miesięcy mamy olbrzymie kłopoty w sprzedaży naszych produktów. Z powodu wprowadzania przez Unię Europejską programu „Zielony Ład", rosnących cen uprawnień CO2, wysokich cen mediów tj. prądu, gazu, węgla nie mamy żadnych szans konkurować z krajami, w których surowce są kilkakrotnie tańsze i nie ma innych kosztów związanych z wprowadzaniem unijnych programów ekologicznych. To nie są równe zasady konkurencji, w których moglibyśmy rywalizować swoimi produktami. Mamy wykwalifikowanych pracowników, których zarobki zaczynają odstawać od wynagrodzeń w innych Zakładach regionu — nie możemy ich stracić z powodu braku bezmyślnej polityki ekologicznej UE – piszą związkowcy.
Jak podkreślają policki zakład jest obciążony kosztami budowy jednej z największych inwestycji w kraju fabryki Polyolefins.
- Od wielu miesięcy zwracamy się o pomoc do rządu, aby zmienić przepisy unijne, które dosłownie wykańczają nasze Zakłady. Prosimy o informację, czy to prawda, że od dwóch lat zdjęte jest embargo na produkty rolne i żywnościowe na kraje spoza UE, sytuacja wciąż się pogarsza – czytamy w liście do premiera.
Zakładowe Organizacje Związkowe działające w Grupie Azoty Z.Ch. „Police" SA oczekują szybkiego i zdecydowanego działania w celu ochrony polickiego zakładu, który jest wpisany na listę firm o strategicznym znaczeniu dla naszego kraju i potrzebuje jak najszybszej pomocy ze strony Rządu RP.
Pod listem podpisało się sześć organizacji związkowych.